Słowo Boże na Wigilię Paschalną
ks. Rafał Ziemann
Świętujemy Paschę. Pascha znaczy przejście. Triduum Paschalne to trzy dni świętowania Przejścia Pana; przejścia ze śmierci do życia.
Rozpoczęliśmy nasze świętowanie w Wielki Czwartek wieczorną Eucharystią. Wielki Czwartek przypomina nam sakrament kapłaństwa i Eucharystii. Ale przede wszystkim “sakrament służby”. Jezus myje nogi człowiekowi. To znaczy służy. To jest ostatni testament, ostatnia wola, jaką Jezus przekazał nam przed swoim odejściem – służba i miłość.
W drugim dniu naszego świętowania przeżywaliśmy tajemnicę miłości Boga do nas w krzyżu Jezusa. Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Ta prawda była wczoraj w centrum naszej modlitwy i uwagi. W centrum liturgii był krzyż, przed którym klękaliśmy, który całowaliśmy, który adorowaliśmy.
Dzisiejszy dzień był dniem wielkiego milczenia. Wielki święty szabat. Trwaliśmy w nim. Trwaliśmy na modlitwie i adoracji w obecności Chrystusa w Najświętszym Sakramencie. Dzień wielkiego milczenia Kościoła przypomniał nam pobyt Jezusa w grobie. Powoli dobiega ten dzień i znów przychodzimy do Kościoła, by świętować radość zmartwychwstania – radość Paschy.