„Krwią Jego ran zostaliście uzdrowieni” (1 P 2,24)

Czy można zaradzić cierpieniu przez cierpienie?

Tak, można. Jeżeli jest to cierpienie Jezusa. Tego, który „obarczył się naszym cierpieniem” i „dźwigał nasze boleści” (Iz 53,4). Na którego „spadła chłosta zbawienna dla nas, a w Jego ranach jest nasze zdrowie” (Iz 53,5). „Ja zaś jestem robak, a nie człowiek, pośmiewisko dla ludzi i wzgarda pospólstwa” (Ps 22,7). On, Król męczenników, dał się dla nas, w swej ludzkiej postaci, pozbawić cech przysługujących człowieczej godności. Ze względu na nas stał się wielorako niepełnosprawny, „wzgardzony i odepchnięty przez ludzi” (Iz 53,3). Dobrowolnie i świadomie zgodził się na okaleczenie swego człowieczeństwa. Żeby być bliżej nas. Żeby być w nas. Żeby nas uchronić przed samookaleczeniem duszy. „On sam, w swoim ciele poniósł nasze grzechy na drzewo, abyśmy przestali być uczestnikami grzechów, a żyli dla sprawiedliwości – Krwią Jego ran zostaliście uzdrowieni” (1 P 2,24). Bez Niego wszyscy jesteśmy straszliwie i beznadziejnie niepełnosprawni.

Rozważania- źródło „KOTWICA”54/2011

Stowarzyszenie
CENTRUM OCHOTNIKÓW CIERPIENIA
Archidiecezji Gdańskiej
Ul. Wojska Polskiego 37, 83-000 Pruszcz Gdański

www.cocgdansk.pl   e-mail: biuro(a)cocgdansk.pl 
BANK SPÓŁDZIELCZY PRUSZCZ GDAŃSKI
40 8335 0003 0118 0253 2000 0001
Administracja strony: admin(a)cocgdansk.pl